Twoje kryteria wyszukiwania:
1.5 Benzyna 90 KM, Klimatyzacja, El. Szyby, El. Lusterka, Metalik
6 990 złbrutto
sprawna z opłatami
3 000 złbrutto
TINO 1,8 Benzyna MAŁY PRZEBIEG
7 999 złbrutto
3 700 złbrutto
anglik, 2.2 dti
2 400 złbrutto
krajowy,klimatyzacja,zarejestrowany
8 900 złbrutto
8 900 złbrutto
5 900 złbrutto
Bezwypadkowa Serwis Opłacona Stan bdb
12 300 złbrutto
- - G0DNY UWAGI - -
5 400 złbrutto
8 900 złbrutto
N16 (2000-)
6 900 złbrutto
11 200 złbrutto
użytkownik:
liczba głosów: 537
Jeżeli dba się o to auto, to jest to solidny i pewny samochód. Jazda jest przyjemna.
Oceniamy jednostkę 1.5 dCi. Z małych diesli mam porównanie do 1.6 Golfa II (55 KM) i 1.9 Golf III (70 KM). Elastyczność niska. W zasadzie, gdyby "przedłużyli" odrobinę jedynkę, to można byłoby wrzucać od razu na "trójkę". Silnik w zasadzie powinien pracować na min. 2,3 tys. obrotów - wówczas nie ma problemów z elastycznością. Samochód najsprawniej przyspiesza na "trójce" i "czwórce". Pięcioletnią Almera osiągnąłem prędkość 170 km/h, a zatem więcej, niż podaje producent (168)i to przy 4 tys obrotów, gdzie obrotomierz jest wyskalowany do 6 tys. Mógłbym jechać więcej, ale nawet na autostradzie ta prędkość jest już odczuwalna w aucie. Na wskazanych obrotach elastyczność OK,. Mam wrażenie, że przyspieszenie mogłoby byc lepsze, gdyby nie ten "mankament" z biegami - producent mógł śmiało połączyć "jedynkę" z "dwójką".
Lusterka wklęsłe - widoczność OK. Widoczność przód dobra. Tył tylko trochę trudno wyczuć. Po jakimś czasie jest OK.
Wyciszenie w porządku. Dobijanie na pewno trochę wynika z niskiego profilu opon. Z tyłu nie jeżdżę, ale czasem wożę wybrednych pasażerów, a oni i nie narzekają. Tył jest lżejszy - może dlatego nie dobija.
Przestrzeń z przodu OK. Regulacja siedzenia kierowcy w czterech płaszczyznach sprzyja wygodzie. Z tyłu gorzej, ale nawet osoby o wzroście 180 cm śmiało dawały radę na średniej długości wojażach. Ergonomia jest OK - w zasadzie bez zarzutu - szkoda tylko, że nie ma wskaźnika świateł mijania. Pocieszam się tylko, że nawet Nissan Navara nie ma. Jakość materiałów jak na auto tej klasy w porządku. Tej samej klasy Skoda Fabia ma znacznie bardziej twarde plastiki, a o fiacie Punto nie wspomnę. Lepsze widziałem w Toyocie Auris, ale to nie ten rocznik i klasa. Fotele dobrze trzymają. Można je we znacznym zakresie przesuwać, z tyłu niesymetrycznie dzielona kanapa. Po złożeniu spory bagażnik. Bez złożenia kanapy bagażnik mały. Dużo mówi się o dobrym zabezpieczeniu antykorozyjnym "japończyków". Zawiodłem się. W pięciolatku, który tylko jedna zimę jeździł w Polsce, a wcześniej we Włoszech występują malutkie ogniska rdzy na dolnym poszyciu drzwi i tylnej klapie. Poza tym bez zarzutu.
Przy dobrym ciśnieniu w oponach całkiem przyjemnie się prowadzi. Dobija jedynie na znacznych dziurach, ale to chyba wina opon (R 16 felga, opona 195/55). Trochę słaba widoczność do tyłu, ale jeździłem tez np. Volvo s60 i peugeotem 407 - tam bez czujników cofania bardzo trudno jest cofnąć. Promień skrętu w porządku. Hamulce nawet na miękkich klockach bardzo sprawne.
Naprawy nie należą do tanich, jeżeli korzystamy z części dedykowanych przez producenta. W obrocie wraz ze wzrostem popularności autka pojawia się coraz więcej zamienników. O ich jakości się nie wypowiadam, bo jej nie znam. Awaryjność na razie mała. Zamierzam pojeździć autem jeszcze dwa lata.
Klima robi swoje. Autko się dobrze chłodzi i nagrzewa. Zima w dobrym tempie usuwa zaparowanie i oszronienie. OK. Nie ma dziesiątki, bo Wyrzuty powietrza są strasznie natarczywe. Umieszczone w desce mogłyby być niżej. Nie powodowałoby to wyrzutu chłodnego powietrza na twarz w każdym ustawieniu. Zamknięcie nawiewu to nie rozwiązanie.
Do elektryki na razie nie mam zastrzeżeń, choć spaliło mocowanie żarówki w reflektorze. Szybko wyrabiają się włączniki świateł we wnętrzu umieszczone nad przednią szybą, ale działają. Elektronika ma trochę mankamentów - fabryczne radio "zapomina" ustawienia stacji, jeżeli nie jeździsz autem dłużej niż dobę. Dziwna przypadłość. Jest to wkurzające. Obsługa wspólnego sterowania przyciskami zarówno nawigacji, jak audio wymaga przyzwyczajenia. Nie łączę tego z ergonomią, bo sterowanie audio mam w kierownicy. Nie odczuwam trudności.
Podaj email i otrzymuj informacje o nowych ogłoszeniach spełniających aktualnie wybrane warunki wyszukiwania: